Zamiast kupować zrób je sam! Czyli naturalne ozdoby na święta

Choć mamy ich pełno, to co roku dajemy się skusić na zakup kolejnych ozdób na choinkę. Szybkie dekoracje podobnie jak szybka moda zalewają rynek i zanieczyszczają środowisko. Zamiast kupować nowe, warto wykorzystać to, co mamy pod ręką i zrobić naturalne ozdoby na drzewko.

Jak było kiedyś?

Tradycja bożonarodzeniowej choinki zrodziła się w Alzacji, a potem szybko rozprzestrzeniła się w Niemczech, skąd również dotarła do Polski. Gałązki lub prawdziwe drzewka przystrajano naturalnymi ozdobami. I tak jabłka symbolizowały szczęście, urodzaj i zdrowie, orzechy - dobrobyt i płodność. Dekorowano je również ciastkami, ozdobami z papieru, bibuły, piórek, kłosów zbóż czy wydmuszek. Nie mogło też zabraknąć światełek - znaku błogosławieństwa i łańcuchów - odnoszących się do więzów rodzinnych. Po naturalnych ozdobach przyszła pora na bombki szklane, a potem plastikowe.

Powrót do korzeni

Obecnie wśród świątecznych trendów widać coraz bardziej powrót do tradycyjnych i jednocześnie naturalnych ozdób, które możemy zrobić sami. Jak je przygotować?

Całe jabłka lub pomarańcze przybieramy goździkami. Możemy też pokroić je w plastry, a następnie wysuszyć lub podpiec w piekarniku. Na choince plasterki wieszamy pojedynczo na sznureczku lub robimy z nich świąteczny łańcuch.

Zebrane w lesie lub parku szyszki możemy delikatnie pomalować białą farbą, jakby były przyprószone śniegiem. Następnie przyklejamy do nich materiałową, ozdobną wstążkę oraz sznurek do zawieszenia.

Na świątecznym drzewku pięknie prezentują się także papierowe ozdoby oraz wycinanki w kształcie gwiazdek, płatków śniegu czy aniołków. Ich stworzenie to świetna zabawa dla dzieci i relaks dla dorosłych.

Na koniec nie może zabraknąć także czegoś do zjedzenia, więc oprócz jabłek, orzechów, dołóżmy udekorowane pierniki, które znikną bez konieczności utylizacji.

Z kolei szyszki, gałązki, kora dębu, jarzębina, kasztany, łupinki orzechów oraz kawałek sznurka - przy odrobinie wyobraźni mogą posłużyć do stworzenia oryginalnego stroika na świąteczny stół.

Dzielenie się jest fajne

Jeśli mamy w nadmiarze bombki, którymi chcemy się podzielić lub wymienić na inne, zachęcamy do korzystania z miejskich bombkodzielni, które działa m. in. w Szczecinie. W specjalnej szafce mieszkańcy umieszczają swoje bombki, aby ktoś inny mógł ponownie z nich korzystać. Do czego i my gorąco zachęcamy!

Autor: Karolina Pawłowska